„Utrum Deus sit” – „czy istnieje Bóg”? Zawarty w tym pytaniu problem jest – jak pokazują dzieje myśli ludzkiej i ludzkiej kultury – poważny i trudny do ostatecznego, trwałego i powszechnie przyjętego rozwiązania. Samosformułowanie pytania stawia z całą powagą możliwość odpowiedzi pozytywnej i negatywnej.
Chociaż pytanie pojawiło się dawno i w ciągu dziejów zanotowano różne na nie odpowiedzi, sytuacja w tej dziedzinie nabrała szczególnej ostrości w końcu XIX wieku i w wieku XX. Z niespotykaną dotychczas mocą i dynamizmem usiłowano zaprzeczyć istnieniu Boga. Twórcy dominujących prądów myślowych i ideologii zdecydowanie negowali istnienie Boga i różnymi drogami dążyli do wyeliminowania Boga i religii z ludzkiego życia i ludzkiej kultury. Wystarczy wspomnieć poglądy K. Marksa i jego kontynuatorów, F. Nietzschego, S. Freuda, J.P. Sartre’a, by zorientować się w zasięgu i wadze problemu.
Zjawisko współczesnego ateizmu jest samo w sobie wielkim zagadnieniem nie tylko filozoficznym lecz także psychologicznym, socjologicznym, politycznym, kulturowym, analizowanym i interpretowanym wielostronnie. […]
Zdybicka Zofia J. – Pytanie o istnienie Boga i o możliwość ateizmu
Ateizm (negacja Boga) i antyteizm (zorganizowane działanie zmierzające do eliminacji Boga) są stanowiskami wtórnymi w stosunku do afirmacji Boga. Przeświadczenie, że istnieje Bóg jest pierwszą, naturalną postawą człowieka. Ateizm jest czymś wtórnym. Ateista musi przecież mieć jakąś ideę Boga, skoro bowiem zaprzecza istnieniu Boga, musi rozumieć czyjemu istnieniu zaprzecza.
Powstaje więc zasadnicze pytanie, dlaczego w ogóle pojawia się pytanie o Boga, skąd pochodzi w człowieku myśl o Bogu, jakie są ostateczne źródła idei Boga? Jak wyjaśnić obecność pojęcia Boga w myśli ludzkiej, w ludzkiej kulturze, skoro Boga nikt nigdy nie widział? Jak wytłumaczyć fakt, że Bóg, który nie jest dany człowiekowi w poznaniu bezpośrednim (w doświadczeniu) jest trwale obecny w myśli ludzkiej i w ludzkiej kulturze? Obecny jest nawet dziś po wielkich rewolucjach i po wielkich negacjach XX wieku.