Józef Turek. Działalność dydaktyczno-organizacyjna

Dydaktyka

Na Wydziale Filozofii KUL ks. prof. J. Turek wykładał filozofię przyrody, kosmologię relatywistyczną i filozofię kosmologii a na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym elementy kosmologii. Prowadził też wykłady z filozofii przyrody i relacji między nauką a religią na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie (1999-2001), w Kolegium św. Tomasza w Kaliningradzie (1994-1999), oraz na Słowacji, w Paryżu i w kilku wyższych seminariach duchownych w Polsce: w Warmińskim Seminarium w Olsztynie (1978-2001), w Arcybiskupim Seminarium w Lublinie (1986-1992) i w Seminarium OO. Marianów w Lublinie. Był cenionym wykładowcą, czego dowodem stał się przyznany mu przez studentów Instytutu Filozofii Przyrody i Nauk Przyrodniczych KUL tytuł Wykładowcy Roku (2006/2007). Pod jego kierunkiem powstało ponad 50 prac magisterskich i dwa doktoraty (jeden, z powodów losowych, zwieńczony przez ks. prof. Hajduka).

Działalność dydaktyczna Księdza Profesora zyskała mu nie mniejsze uznanie niż opublikowany dorobek naukowy, czego dowodem stał się przyznany mu przez studentów Instytutu Filozofii Przyrody i Nauk Przyrodniczych KUL tytuł Wykładowcy Roku (2006/2007). Wielkie oddanie tej pracy wynikało zarówno z jego ogromnej sumienności, jak i przede wszystkim z poczucia odpowiedzialności za tych, których kształcił. Jego wielkim pragnieniem było opracowanie kilkutomowego podręcznika filozofii przyrody, która stanowiłaby uwzględniającą najnowsze osiągnięcia naukowe i filozoficzne pomoc dydaktyczną. Pomimo szerokiego spektrum prowadzonych zajęć – od kosmologii relatywistycznej, przez filozofię przyrody i filozofię Boga, po filozofię kosmologii i relacje między nauką a religią – każdego roku aktualizował swoje wykłady, uwzględniając w nich zarówno najnowsze publikacje filozoficzne, jak i osiągnięcia dynamicznie rozwijających się nauk przyrodniczych, zwłaszcza kosmologii, nie powtarzając tematyki wykładu monograficznego. Podejmował w nich m.in. problematykę: Filozoficzne aspekty kosmologii przyrodniczejWszechświat dynamicznyWszechświat deterministycznyWszechświat antropicznyFilozofia w kontekście kosmicznych koincydencjiTeizm w kontekście kosmicznych koincydencjiFilozoficzne interpretacje faktów naukowychFilozofia i nauka – próba określenia wzajemnych relacjiKosmiczne koincydencje i ich subtelne dostrojenie do życia biologicznego.

Działalność organizacyjna

Jako kierownik Sekcji Filozofii Przyrody ks. prof. J. Turek zainicjował i doprowadził do powołania Studium Nauczycielskiego pozwalającego studentom filozofii przyrody zdobycie uprawnień pedagogicznych do nauczania fizyki i biologii. W latach 1997-98 zapoczątkował starania o utworzenie unikatowego kierunku studiów: Filozofia Przyrody i Nauk Przyrodniczych. Po przekształceniu Sekcji w Instytut Filozofii Przyrody i Nauk Przyrodniczych Wydział Filozofii KUL uzyskał w 2010 roku zgodę Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na prowadzenie przez Wydział Filozofii KUL studiów pierwszego i drugiego stopnia na nowym, interdyscyplinarnym kierunku.

Dzięki inicjatywie Księdza Profesora w Instytucie Filozofii Przyrody i Nauk Przyrodniczych wprowadzony zostały tzw. wykłady gościnne prowadzane przez wykładowców zapraszanych spoza Uczelni. Wykłady te umożliwiały nawiązanie bezpośrednich kontaktów z różnymi ośrodkami akademickimi w Polsce i zapoznanie studentów z podejmowaną przez te ośrodki problematyką badawczą. Wykłady te przeprowadzili m.in.: prof. Marek Szydłowski, prof. Michał Tempczyk, prof. Paweł Zeidler.

Jako prodziekan ds. studenckich ks. prof. J. Turek troszczył się o los studiującej młodzieży, wskutek trudnej, interdyscyplinarnej specyfiki studiów pragnącej często po latach zwieńczyć studia pracą dyplomową. Każdego studenta traktował indywidualnie. Empatycznie dostrzegał nie tylko trudności związane bezpośrednio z procesem zdobywania wiedzy, lecz również okoliczności związane nierzadko z bardzo złożoną sytuacją życiową. Był zawsze dostępny, nie szczędził czasu na pomoc, konsultacje, i rozmowy. Pomimo ciężkiej choroby pomiędzy kolejnymi zabiegami chemioterapii, spotykał się ze studentami przygotowującymi prace dyplomowe, nawet w czasie swoich pobytów w szpitalu. W ostatnich godzinach życia prosił współpracowników o zaopiekowanie się jego magistrantami i doktorantami.

Wśród wielu różnych obowiązków potrafił znaleźć czas na wspólne wyprawy ze swoimi współpracownikami i studentami. O tym jak był przez nich odbierany i ceniony jako organizator życia akademickiego i moderator relacji między wykładowcami a studentami może świadczyć jedno ze wspomnień: „Po rannej Mszy św. odprawionej o godz. 5.00 wyruszyliśmy w kierunku Bieszczad. Po drodze zatrzymaliśmy się na krótki postój by zjeść zabrane ze sobą kanapki («żeby nie tracić czasu») i ruszyliśmy w dalszą drogę. Plan dwudniowej wyprawy był bardzo ambitny. Około godz. 11.30 byliśmy już w Wetlinie i od razu ruszyliśmy żółtym szlakiem na Przełęcz Orłowicza. Stamtąd, po krótkim postoju wykorzystanym na podziwianie wspaniałych widoków i wzmocnienie sił, ruszyliśmy dalej czerwonym szlakiem na wschód. Zgodnie z planem mieliśmy przejść Połoninę Wetlińską, zejść do Brzegów Górnych i stamtąd dostać się na nocleg do Ustrzyk Górnych. W Brzegach okazało się, że «mamy dobry czas», gdyż tempo marszruty dyktowane przez naszego Kierownika i Przewodnika, zwłaszcza podczas schodzenia, było iście wyczynowe. Ksiądz Profesor Józef Turek – bo to on był inspiratorem i szefem naszej wyprawy – zaproponował więc, by nie tracić okazji (następny dzień był już dokładnie zaplanowany) i do Ustrzyk przejść Połoniną Caryńską. Późnym wieczorem, zmęczeni, ale z ogromną satysfakcją, dotarliśmy na nocleg. Gorzej było nazajutrz, gdy wczesnym rankiem ruszyliśmy, by zdobyć Halicz, Krzemień i Tarnicę. Okazało się, że nasz studencki zapał nie idzie w parze z tężyzną fizyczną. Z ogromnym podziwem i odrobiną zazdrości patrzyliśmy na kondycję naszego Księdza Profesora, a szerzej, na jego wewnętrzną dyscyplinę, umiejętność wykorzystywania czasu i harmonijne łączenie tytanicznej pracy z aktywnym wypoczynkiem, a przy tym wielki optymizm, pozytywne myślenie, głęboką wiarę, niezwykłą pokorę i ogromną otwartość na drugiego człowieka”.

Ks. prof. Józef Turek pozostanie w pamięci Wydziału Filozofii jako człowiek niezwykłej pracowitości, skromności, pokory i wrażliwości, całym sercem oddany Kościołowi i przejęty losem Ojczyzny, niestrudzony wykładowca i pedagog zatroskany o sprawy studentów, gorliwy kapłan i spowiednik (przez kilka ostatnich lat spowiadał księży studentów mieszkającym w Konwikcie). Tym ideałom pozostał wierny do końca nie zważając na szybko rozwijającą się chorobę i dolegliwe skutki jej leczenia. Zewnętrznym wyrazem wdzięczności za jego kapłańską posługę, były kwiaty złożone w konfesjonale, w którym przez kilka ostatnich lat służył księżom-studentom mieszkającym w Konwikcie.

Na podstawie opracowania Dariusza Dąbka